sobota, 6 czerwca 2009

z cyklu "nienawidzę". kapuczinoalekino.

zdanie moje jest takie. nieporozumienie zupełne juz to ciastach w przypieczone te. bobki wysuszone pomarszczone słotkie. rodzynek spożywania przypadku w się sprawdziły słowa te gdyby tylko pomyślcie ale, "jesz co, tym jesteś" zasady wyznaję nie. winogron zeschniętych lubię nie bardzo. rodzynki! pełnią rolę dominującą mieszance w oto tak i. głowę na mi pomogą orzechy że, nadzieją głupią z (bakalii opakowanie) studencką mieszankę po sięgnęłam naukę niby na rozpoczynając jednak. Hiszpanii w baroku o myśleć powinnam chwili obecnej w.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

iksde czopie, z naciskiemna rym częstochowski

w.t. Obszańskie zwyczaje

rag pisze...

...się boję, arbuza pół zjadłem rano dziś ...

pieczarka z garka pisze...

hmmm...a ja jadłam dzisiaj pieczarki...

Unknown pisze...

Ja lubię rodzynki!

grazajd pisze...

znany.pomysł Chociaż .wiersz ten jest fajny Bardzo